|
www.mojefantasy.fora.pl Forum Fantasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Etain
Starożytna
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:30, 01 Mar 2008 Temat postu: C.S. Lewis |
|
|
Clive Staples Lewis urodził się w 29 listopada 1898 roku, w irlandzkim mieście Belfast. Już od najmłodszych lat kazał do siebie mówić Jack, z racji tego iż nie za bardzo przepadał za swoim imieniem. W młodym wieku, bowiem mając zaledwie dziewięć lat doświadczył ogromnej przykrości jaką jest strata matki. Po tym zdarzeniu opiekę nad nim przejęła rodzina, która wychowała go w duchu anglikanizmu.
Jak przystało na ówczesne czasy, młody Jack otrzymał staranne wykształcenie w szkołach prywatnych . Tam zaczął przejawiać się jego talent pisarski, choć nauczyciele narzekali na brak jakichkolwiek predyspozycji do przedmiotów ścisłych (zupełnie jak u mnie) "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_tounge.gif" alt="Razz" border="0" /> Mimo to młody pisarz był raczej dobrym uczniem, o czym świadczą liczne wyróżnienia zdobyte podczas studiów. Jego zainteresowania sprowadzały się także do antycznych mitologii, które głęboce go pochłonęły.
Przed studiami odszedł od wiary katolickiej i żył jako ateista, aż do momentu swojego „nawrócenia” które miało miejsce w jego późniejszym, dorosłym życiu o którym jeszcze napisze.
Podobnie jak J.R.R. Tolkien, Lewis służył w wojsku podczas I Wojny Światowej, która przerwała jego studia, na które później powrócił (a po nich był wykładowcą). Skupmy się jednak na wątku Cive’a z Tolkienem, bowiem kilkakrotnie odegra ważną rolę w historii jego życia. Otóż obaj panowie zaprzyjaźnili się, a ich relacje pozostawały dobre przez kilkanaście lat. Razem należeli do Kręgu Inklingów, w skład którego wchodziło jeszcze parę znanych osobistości. Działalność kręgu opierał się głownie na dyskusjach na temat literatury. Z tego i późniejszego okresu można zaobserwować fakt, iż twórczość Tolkiena nieco wpłynęła na pisarstwo Lewisa.
Kolejnym przełomem wynikającym z tej znajomości był powrót Jacka na chrześcijaństwo. Tolkien, który był katolikiem liczył, że jego przyjaciel skłoni się ku temu odłamowi katolicyzmu, lecz stało się inaczej- Lewis wybrał wiarę w której go wychowano- anglikanizm (sam miał wtedy 33 lata).
Od tamtego okresu zaczął więcej pisać, a także prowadził pogadanki w audycjach radiowych. Wraz z powrotem do wiary, twórczość pisarza uległa zmianie. W jego utworach poprzez poszczególne symbole, dało się odczuć wątki nawiązujące go chrześcijaństwa. Doskonałym przykładem tego są chociażby „Opowieści z Narnii”. Charkaterystycznymi symbolami zapożyczonymi z kultury chrześcijańskiej są: lew Aslan- jako uosobienie Chrystusa, a sama śmierć tego bohatera jest motywem nawiązującym do ofiary Jezusa; nie można też zapomnieć o Świętym Mikołaju "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" />
Pisząc o „Opowieściach...” należy wspomnieć, iż książka ta odegrała kluczowe (aczkolwiek negatywne) piętno na znajomość Lewis-Tolkien. Po ukończeniu książki Jack Lewis dał ją do przeczytania Tolkienowi, który miał ją ocenić. Zdanie przyjaciela odbiegało jednak od oczekiwań autora książki. Tolkien stwierdził, iż książka nie jest zbytnio udana i odradzał jej wydania. Mimo, to Lewis nie posłuchał jego rady i książkę wydał- co oczywiście wbrew złym prognozom okazało się sukcesem. Książka, która dała nowe szanse Jackowi jako pisarzowi przyczyniła się do rozpadu przyjaźni tych dwóch pisarzy (smutne "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_sad2.gif" alt="Sad" border="0" /> ).
Pisarz zmarł w 1963 roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
emilka_hl
Adept
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Sob 20:29, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam kilka cz. 'Narnii', ale mnie nie zainteresowała zbytnio... niby Potter to książka dla młodszych czytelników to co powiedziec o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerilka
Rada Mędrców
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta krasnoludków
|
Wysłany: Sob 23:09, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie "Kroniki Narnii" to opowieść mojego dzieciństwa. Kiedyś dawno, dawno temu oglądałam serial telewizyjny i później wielokrotnie go wspominałam.
Dopiero po latach natrafiłam przypadkiem w bibliotece na książki. Dla mnie "Lew, czarownica i stara szafa" były jak powrót do tej dziecięcej krainy marzeń. Przeczytałam wszystkie, choć różnie mi się one podobały. Najlepsza dla mnie pozostaje właśnie ta, nie tylko ze względu na sentyment.
Czytałam jeszcze jedną książkę "Z milczącej planety", ale ona już mnie tak nie zainteresowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etain
Starożytna
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:13, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie jest podobnie jak u Nerilki.
Pamiętam, że jak byłam mała to był serial "Opowieści z Narnii" i miał taki niesamoiwty klimat, który na zawsze wrył sie w obraz mojego dzieciństwa. Gdy dowiedzialam sie, że powstaje nowa ekranizacja to nei moglam sie doczekac. Zaraz z kuzynka pognalysmy wtedy do kina. Robilysmy kilka podchodów bo z dwa razy braklo dla nas biletów, ale sie dostałyśmy. Jakie wrażenia? Niby fajnie nakręcony, ale nie miał już tego klimatu który kojarzył mi sie z "Opowieściami..." "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_huh2.gif" alt="Confused" border="0" /> Był zbyt barwny, przelukrowany (zreszta jak u Disneya), a dla mnie Narnia pomimo, że kierowana głównie dla dzieci kojarzyła mi sie z czymś mistycznym, może i nawet nieco mrocznym....
Książki niestety nie dane mi dane przeczytać, teraz nawet się nie zabieram ponieważ uważam, że dla mnie osoby dwudziestoparoletniej nie miałaby już takiego klimatu co powinna... "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorii
Wędrowiec
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:06, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Żałuję, że wcześniej nie udało mnie się przeczytać całej NArnii, bo doszłam tylko do 4 części. Było to jednak za późno i stwierdziłam, ze wyrosłam z tej bajki, a szkoda.... Oczywiscie, gdy błam młodsza, bardzo mnie się podobały, co nie zmienia faktu, ze są to bajki dla dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|