|
www.mojefantasy.fora.pl Forum Fantasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirabel Irith
Łowca Przygód
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest...
|
Wysłany: Wto 18:52, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, że forum nie jest od wyśmiewania się, ale słyszałam już tyle obraźliwych komentarzy na ten temat, że wolałam się upewnić...
Więc...
Jestem medium i jasnowidzem... Wiem, że to brzmi dziwnie, ale tak jest naprawdę... Potrafię przewidzieć przyszłość i często miewam prorocze sny, deja vu i różnego rodzaju wizje... Czuję też obecność duchów. Nie jestem może specjalistą, ale uczę się... Staram się panować nad "mocami" i całkiem nieźle mi to wychodzi...
Zadowoleni? Tylko bez żartów proszę... Bo zacznę rzucać klątwami "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_evil.gif" alt="Twisted Evil" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
seba
Rada Mędrców
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Wto 19:43, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No ja też często mam deja vu w snach, ale uświadamiam sobie o nich dopiero jak się to zdarzy. Takie coś chyba każdy ma, ale medium i taka swego rodzaju nadwrażliwość... No, no no ciekawe "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_happy2.gif" alt="Smile" border="0" /> Jestem zaszczycony, że cię znam "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" /> Opowiedz o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etain
Starożytna
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:56, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawe umiejętności "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" /> Ja swego czasu też u siebie je podejrzewałam tylko to nie były zbyt przyjemne odczucia ze wzgledu na to, że "przewidywałam "/ "przeczuwałam"czyjąs śmierć. Dokładnie zdarzyło m isie to trzy razy i na tym sie konczyło.....Ufffff "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/sweatdrop.gif" alt=":hamster_sweatdrop:" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabel Irith
Łowca Przygód
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest...
|
Wysłany: Śro 8:50, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Opowiedzieć o tym... Zacznę od początku...
Wszystko rozpoczęło się jakiś rok, po wydarzeniach w piwnicy...
Na początku były to tylkodeja vu i nicnieznaczące, prorocze sny dotyczące na przykład wyglądu pokoju na wcieczce, czy coś w tym rodzaju... Pamiętam, że za każdym razem, gdy zdawałam sobie sprawę, że to mi się śniło, krzyczałam "Widziałam to!". Z czasem zdolności się rozwijały i sny pokazywały coraz to ważniejsze rzeczy... Ale miewałam też sny straszne, kiedy widziałam demony i różnego rodzaju bestie, z którymi musiałam walczyć. Niby sen, jak sen, ale jednak każdy z nich miał w sobie coś bardzo nieprawdopodobnego... Nic podobnego nie wydarzyło się w rzeczywistości, ale był w moim życiu taki okres, kiedy bałam się zasypiać... Ciągle widziałam te żółte ślepia... Od dwóch lat moje zdolności przechodzą same siebie. Może opowiem wam jedną moją historię...
Moje "moce" objawiają się w dziwny sposób... Najpierw jest myśl w stylu "co by było, gdyby", następnie sen, o tym, o czym pomyślałam, a po jakimś czasie to się dzieje. Może nie jest to dosłowny obraz tego, co wyśniłam, ale ma jakiś związek...
Otóż na początku tego roku, miałam korepetycje. Okazało się, że moim nauczycielem jest kolega mojego dziadka. Gdy dowiedziałam się, że to miły, starszy pan, to od razu wpadłą mi do głowy myśl o jego pogrzebie... Tak, wydawało mi się, że na nim byłam. Tak ni stąd, ni z owąd, pojawiła się ta wizja... Potem miałam sen o śmierci. Jakoś tak się stało, że zapomniałam o tym. Żyłam dalej, nieświadoma tego, co miało się wydarzyć. Byłam na jednej lecji z nim, drugiej... Ale gdy jechałam na trzecią, miałam dziwne przeczucie. Na drzwiach od klatki zobaczyłam nekrolog... Od razu przypomniała mi się wizja. Podeszłam bliżej i zamarłam... Imię i nazwisko, miejsce zamieszkania mojego korepetytora... Prawie dostałam zawału... Pobiegłąm do dziadka, żeby spytać się, czy on nie żyje... Okazało się (na szczęście) że to jego sąsiad... Gdybyście mnie wtedy widzieli, to pomyślelibyście, że to smierć we własnej osobie was odwiedziła... To tej pory mam dreszcze jak o tym pomyślę...
Przwidziałam też choroby, zatrucia pokarmowe, urazy (np. zwichnięcie prawej ręki, dzień przed zdarzeniem...), wypadki i innego rodzaju nieszczęścia... Chyba jeszcze nigdy nie przewidziałam, żadnego wesołego wydarzenia...
Naprawdę Seba, nie masz z czego być zaszczycony... Te zdolności czasami mnie przerastają...
Etain, jeśli przewidziałaś czyjąś śmierć (bliskiej osoby) to była to po prostu intuicja... Takie rzeczy się czuje... Jeśli to był ktoś obcy, to rzeczywiście coś to musiało być...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zagubiona
Rada Mędrców
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:26, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zdarzały mi się sny o czyjejś smierci, ale na szczęście żadne z nich nie znalazło odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dla rownowagi pozytywne sny też się nie sprawdzają. Deja vu miewałam bardzo często w wieku 12-14 la. Teraz też mi się zdarza, ale rzadziej. Czytałam kiedyś, że winę za to zjawisko ponosi nasz niedoskonały mózg. Zdarza mu się, że przetworzy dane zdarzenie jako przezyte przez nas szybciej niż dotrze do nas świadomość uczestniczenia w nim i dlatego mamy wrażenie, że już kiedys w czymś takim uczestniczyliśmy.
Jeśłi naprawdę zdarza Ci się przewidywać same nieszczęścia, to faktycznie musi byc to bardzo męczące i przygnebiające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etain
Starożytna
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:43, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No z deja vu miałam pare razy, ale to jush dawno jak byłam mała, ale to prawda- że to ma zawiązek z tym wadliwym funkcjonowaniem mózgu czy jakoś tak "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_roll.gif" alt="Rolling Eyes" border="0" /> "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" />
Z tym "przewidywaniem" to bylo tak, że dwa razy to wiedzialam, że dane osoby są chore i choć u jednej była szansa na poprawę to jakoś po prostu wiedzialam, że on umrze (faktycznei jakies przeczucie). Z druga osoba to bylo tak, że to byl tata mojej kolezanki z licum i tez wiedzialam że był chory. Tego dnia czekalam na nia bo mialam zalegle zeszyty dla niej. Nie przyszla ibylam bardzo zla na nią za to. Wtedy zobaczylam idaca korytarzem nasza wychowawczynie i wtedy od razu pojawila mi sie mysl o tym, ze on nie zyje choc nie moglam miec pewnosci,ze tak bedzie bo ta kolezanka dosc czesto i czasem bez powodu sobie nie "chodzila", a wychowawczyni...no co po prostu sobie szla....No i potem sie dowiedzialam....
Trzeci raz to bylo jak kiedys jechalam tramwajem i o czyms tam sobie myślałam i tak bez powodu przyszedl mi na mysl pewien wujek, którego nie widzialam od...............no masy czasu. Zdzwilio mnie toche, ze ja mysle o czyms zupelnie innym, a tu nagle mysl mi pobiegla na jego temat. Gdy weszlam do domu prawie zaraz zadwonil telefon, ze on nie zyje... "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/rebel_shock.gif" alt="Shocked" border="0" />
Wtedy pamietam rozmawialam sobie z kim o tym i tak sobie mi sie powiedzialo, ze w tym roku w rodzinei nei bedzie to jedyna smierc i umrze ktos jeszcze...Niby tak od niechcenia poiwedzialam, a z dwa miesiace pzoneij jakas tam ciotka zmarla ktorej nawet nie znalam.....
wiem,że w wiekszosci to zapewne zwykla intuica, czy zbiegi okolicznosci, ale to (poza jedym przypadkiem) dzialo sie na przestrzeni roku.... Młoda wtedy byłam (qrcze, ale mi sie skrobnelo "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_tounge.gif" alt="Razz" border="0" /> ) no i zaczelam myslec i takie tam pierdoly jakie sie mysli gdy ma sie nascie lat i czyta gazety o tematyce ZN "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" /> ....ale to bylo juz dawno.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba
Rada Mędrców
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Śro 21:30, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Co do niedoskonałości mózgu w związku z deja vu to ja może rozwinę. Ponoć winne są temu opóźnienia w docieraniu impulsów do jednej z półkul w stosunku do drugiej. Rzadko sie tak zdarza ale jednak. To są oczywiście tysięczne ułamki sekund, ale druga półkula już odczytuje to jako już coś prezeżytego przez drugą. Ja tam nigdy nic nie przewidywałem i chyba nawet dobrze... A mnie Zagubiona też deja vu męczyło bardziej jak byłem młodszy. Zaczęło się koło 5 czy 6 klasy (pamiętam dokładnie ten pierwszy raz) a ostatni raz było.... dzisiaj jak oglądałem w klasie film na religii o Buddzie. No ale z wiekiem ponoć faktycznie to słabnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zagubiona
Rada Mędrców
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:58, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Więc wychodzi na to, że deja vu występuje głównie w okresie dojrzewania, czyli wzmożonej pracy całego organizmu i po prostu mózg ze wszystkim wtedy nie nadąża. Kurcze, znów powiało biol-chemem "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_wink2.gif" alt="Wink" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutien
Wędrowiec
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto 1000-a ulic.
|
Wysłany: Pon 0:49, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Co do deja vu, to też jeszcze nie dawno to miałam. A jeśli chodzi o intuicję to mam podobnie jak Etain. Być może to tylko zbieg okoliczności, ale kiedy o czymś myślę, to jakieś zdarzenie ma z tym związek. Kiedy ostatnio o kimś myślałam to ta osoba zadzwoniła, ale momentalnie. I tak jakby "zgaduję" co się stanie. Do mojej 3 lata starszej cioci [mowimy sobie po imieniu] miał przyjechać chłopak. I napisał
sms-a że jednak nie przyjedzie. I ona mi to powiedziała, a ja tak od niechcenia powiedziałam "Chce ci zrobić niespodziankę" i ... przyjechał, jak jej później powiedział chciał jej zrobić niespodziankę. : ) a kiedy szłam do szkoły, pomyślałam sobie że śmiesznie byłoby, gdyby mi się torba rozerwała. No i kiey tak szłam... Rozerwała mi się xD [ona nie była raczej taka do książek, a ze wtedy mialam malo lekcji, to wzielam ja]. No to chyba byl zwykly zbieg okolicznosci... A kiedy ta ciocia ode mnie o 3 lata starsza, byla zagrozona w szkole z kilku przedmoitow i bardzo sie bala ze nie zda, to sie mnie pytala czy zda. A ja ze TAK. No i przed koncem roku powiedziala mi ze zdala. ; ) Ale to napewno tez bylo zgadniecie, bo ja to medium nie jestem.
Mirabel Irith a jeżeli byś intensywnie myślała nad czymś co byś chciała żeby się stało, to pewnie by się stało, nie?? Bo skoro pomyślałaś o czyjejś śmierci i tak się stało to napewno jeślibyś pomyślała o jakiejś szczesliwej chwili czemu by nie mialo sie tak stac? Chyba ze te oczy ktore widzialas daly ci zdolnosc jedynie do przewidywania "czarnej przyszłości". Ale warto spróbować.: ) Bo lepiej bylo by sie przyzwyczaic do myslenia o pozytywnych rzeczach. "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_splash.gif" alt="" border="0" />
No ja wam teraz coś opowiem... Było to jak miałam kota, trochę dawno. Siedziałam w pokoju i nie pamiętam co robiłam. Ale kot się dziwnie zachowywał. Gdybym była sama w domu, to bym się bała, ale na prawie końcu domu jest kuchnia, ja byłam w moim pokoju, przed którym nic nie ma. A kuchnia jest 4 pomieszczenia po moim pokoju, wszyscy właśnie byli tej kuchni. A mianowicie, babcia, siostra, mama i ciocia. No więc ja siedziałam w tym pokoju, a mój kot siedział obok mnie i machał ogonem, a potem skoczył i się najeżył i "zawarczał". Ja wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni, bo szczerze mówiąc przestraszyłam się. Nie wiem czy to tylko mój kot tak to zrobił "dla jaj" czy to u kotów normalne czy... Kogoś widzał?
Lub opowiem wam co mi mój kolega opowiedział kiedy rozmawialiśmy o takich właśnie rzeczach. To się przytrafiło jego kuzynowi i opowiadał to przy wigilijnej kolacji rodzinie, jego [tego kuzyna] tata to potwierdził. Ze ten chłopak, on spał, a właściwie zasypiał i poczuł ze ktoś nad nim stoi to otworzył oczy. Pamiętam z tej opowieści tylko jeszcze to że zobaczył swojego wujka i sie wystraszył bo ten wujek cos do niego mówił. Poszedł do swoich rodzicow powiedział jej to.I ten wujek był znowu tam gdzie on i ten chłopak pokazał miejsce w którym stał ten jego wujek [zmarły ofc]. A ta jego mam mowila ze nikogo nie widzi. - nie chce kłamać, wiec powiem ze nie pamietam co bylo dalej. "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif" alt="" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lutien dnia Pon 1:22, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba
Rada Mędrców
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Pon 14:44, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ponoć zmarli pokazują się wtedy kiedy potrzebują modlitwy. Także w snach. A co do kotów to wielu wierzy, że są one naszpikowane ciemną mocą, mają na tyle wyostrzone zmysły, że potrafią zobaczyć coś, czego my nie widzimy. Polecam Constantina - w tym filmie kot pomógł głównemu bohaterowi w przejściu do piekieł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutien
Wędrowiec
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto 1000-a ulic.
|
Wysłany: Wto 17:43, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Constantin... Chyba go oglądałam bo coś mi to mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jugo_Patii
Wędrowiec
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OzW
|
Wysłany: Nie 21:27, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ugh, nie chciałabym przeżywać tego co wy, choć już trochę przeżyłam w tym temacie.. "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_kwasny.gif" alt="" border="0" /> jak miałam 5 może 6 lat odbyły się dwa zdarzenia, które pamiętam do tej pory i przedwczoraj jedno..
1. Jak byłam mała, spałam z ciotką w sypialce u babci. No i obudziłam się w nocy. Pokój oświetlała latarnia z ulicy. Zobaczyłam coś małego, o dziwnych kształtach. Do tej pory nie wiem czy to było coś nadprzyrodzonego czy po prostu przewidzenie, ale postawiłam cały blok na nogi swoim krzykiem. To po chwili zniknęło, jak tylko ciotka się obudziła.
2. Spałam też u babci, ale tym razem w "salonie". Z łóżka za nic w świecie nie można zobaczyć drzwi wejściowych od mieszkania. A ja w nocy, na drzwiach wejściowych, widziałam cień człowieka z powykrzywianymi rękami i nogami. Tak jakby wisiał, nie wiem jak to określić. Pamiętam, że był to mężczyzna..
A przedwczoraj.. Wpół do drugiej w nocy usłyszałam jak ktoś delikatnie chce otworzyć drzwi w moim mieszkaniu, ale mu się to nie udaje. Po chwili ten ktoś cichutko zszedł na dół, słyszałam zamykające się drzwi od klatki schodowej. A potem ni z tego ni z owego słychać było tego kogoś znowu przy moich drzwiach. Próbował otworzyć drzwi kluczem. Tyle, że nie udawało mu się. Pomyślałam, że no dobra, pewnie mam omamy, ale spojrzałam się na mojego psa, który spał u mnie w pokoju. Norka nie spała, patrzyła się w stronę drzwi, nasłuchiwała, i warczała. To raczej nie było nic normalnego.. Następnego dnia, gdy mój chłopak do mnie przyszedł, czuł dziwny zapach. A on w tematach medium jest bardzo do przodu. Nie wiem co mam o tym myśleć..
Wolę myśleć o tym jako o człowieku, który pomylił drzwi.. Gorzej jeśli to się powtórzy. A mieszkam w mieszkaniu, w którym popełniła samobójstwo moja prababcia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etain
Starożytna
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:07, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Co do historii pierwszej mogło to być przewidzenie, zwłaszcza że w owej sytuacji jak piszesz przebudziaś sie w nocy. Byłaś też kilkuletnim dzieckiem, a mówi się, że dzieci czasem coś wyolbrzymiają doi rangi iostoty nadprzyrodznonej- złaszcza jeśli cos ma dla nich tajemnjiczy wygląd.
W wytłumaczeniu drugiej historii też skłaniałabym sie do przewidzeń z racj tego, że było to nocą i też bylaś krótko po przebudzeniu. Ewentualnie, skoro napisalałaś że kiedyś popełniła w tym domu samobójstwo prababcia to może pozostał w tym domu jej byt....Ale to już druga ewetnulaność. Gdyby to była np. ona juz od dawna dawałaby wam o sobie znać, a nie teraz....Chyba, że tak było, ale jeszcze o tym nie napisałaś.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jugo_Patii
Wędrowiec
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OzW
|
Wysłany: Pon 21:45, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Było. W łazience dzieją się różne rzeczy, i ciągle mamy problem z prysznicem... Czyli z miejscem gdzie pożegnała się z życiem.. Światło zapalało się samoczynnie, i inne rzeczy. To pierwsze też mi się tak wydaje, ale z drugim.. Przed zobaczeniem tego nie spałam.. "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_kwasny.gif" alt="" border="0" /> a potem długo nie mogłam zasnąć "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_kwasny.gif" alt="" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutien
Wędrowiec
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto 1000-a ulic.
|
Wysłany: Wto 2:14, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ojj... "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/gear_sad2.gif" alt="Sad" border="0" /> ja wiem jak to jest sie czegos bac."http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_happy.gif" alt="" border="0" />
Raczej tego nie mówiłam tego jeszcze tu na forum, ale jak kiedys siedzialam przed komputerem [w nocy, około 3 ? moze 2...] zobaczylam cos przez szybę od drzwi do drugiego pokoju. Jakby ktoś chciał zajrzeć do pokoju w którym siedziałam.
Mówiłam to mamie [wystraszyła się hyhy, bo nikt nie wstawał tamtej nocy "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif" alt="" border="0" />P a jak juz kots wstaje np. do lazienki to i tak nie zaglada do innych pokojów].
Albo to była gra świateł ? albo nie wiem co. Być może złudzenie? Ale wątpie, bo nigdy tak nie miałam . "http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_happy.gif" alt="" border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|